Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Gdy Igor Milicić dostał szansę w Besiktasie Stambuł i zaczął przebudowywać skład, ratującej się przed spadkiem, tureckiej drużyny, chciał sięgnąć po znanych sobie zawodników z reprezentacji Polski. Nie udała się wówczas próba z Aleksandrem Dziewą, ale na przeprowadzkę nad Bosfor skusił się Michał Sokołowski, robiący dotąd karierę we Włoszech.
Szkoleniowiec reprezentacji Polski wykonał w Stambule najważniejsze zadanie – utrzymał ekstraklasę z Besiktasem. Działacze słynnego klubu mieli jednak inne spojrzenie na przyszłość i kształt współpracy, więc podziękowali Miliciciowi. Ten jednak szybko odnalazł się w innym miejscu, również w silnej lidze – we włoskim Gevi Napoli Basket.
I budując nową drużynę w zespole z południa Włoch sięgnął natychmiast po jednego ze swoich ulubionych zawodników. Napoli ogłosiło dziś oficjalnie, że jego nowym zawodnikiem został właśnie Michał Sokołowski (31 lat, 196 cm). Polak wraca zatem do ligi, w której szło mu naprawdę dobrze – grał tu przez 1.5 sezonu w drużynie z Treviso. Już w pierwszym roku notował mocne średnie na poziomie 13.3 punktu oraz 4.3 zbiórki na mecz. Ostatnio w Besiktasie, w wymagającej lidze tureckiej, miał średnio po 10.5 punktu oraz 5.1 zbiórki.
Reprezentant Polski we Włoszech podpisał roczny kontrakt.
Składy, nazwiska, transfery – nowy sezon w PLK – zobacz TUTAJ>>