Strona główna » Najlepszy snajper PLK: Obrońca się cofnie? Rzucę. Podejdzie bliżej? Minę
PLK

Najlepszy snajper PLK: Obrońca się cofnie? Rzucę. Podejdzie bliżej? Minę

0 komentarzy
22.3 punktu na mecz – to dorobek Marca Garcii po pierwszych sześciu występach w PLK. Jego MKS wygrał pięć z nich na własnym boisku, w każdym zdobywając przeciętnie ponad 100 punktów. – Wyjazdowe mecze też będziemy wygrywać – przekonuje 27-letni Hiszpan.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Wojciech Malinowski: W sobotę rozbiliście Dziki Warszawa – w bardzo efektownym stylu, aż 116:83. Jak wrażenia po tym meczu?

Marc Garcia: Mieliśmy świadomość, że może być ciężko, więc zaczęliśmy ten mecz bardzo mocno. Wiemy, że trzeba bronić własnego parkietu. Wszystko dobrze się ułożyło – trafialiśmy trójki, pojawiły się łatwe layupy, mieliśmy wysoką skuteczność. Musieliśmy tylko dalej robić swoje. Dziki są dobrym zespołem, więc podeszliśmy do meczu z nimi z respektem. To przyniosło efekt.

Mierzyliście się z przeciwnikiem o zupełnie odmiennym stylu niż w poprzednich meczach – Dziki grają w wolnym tempie i mają solidną obronę. Jaki był klucz do zwycięstwa?

My nie koncentrujemy się na cechach i słabościach przeciwnika. Trener Balibrea pracuje z nami przez cały tydzień, przygotowujemy się z zaangażowaniem i trenujemy dla siebie, głównie po to, by poprawiać naszą grę. Zmierzamy krok po kroku w wyznaczonym przez trenera kierunku, by jak najlepiej wypaść na koniec sezonu.

To był piąty mecz wygrany przez was na własnym parkiecie, przy jedynej porażce poniesionej na wyjeździe – w dodatku we Włocławku, być może na najtrudniejszym terenie w lidze. Czy wasz styl gry, polegający na wysokim tempie prowadzenia akcji i dużej liczbie rzutów za trzy punkty może przynosić sukcesy także w meczach wyjazdowych?

Tak. Nawet we wspomnianym meczu przeciwko Anwilowi, który rozpoczęliśmy naprawdę źle, w końcówce toczyła się już całkiem wyrównana walka. Uczymy się na każdej sytuacji. Na pewno za każdym razem będziemy próbowali „grać swoje”. Zwycięstwa przyjdą. Także te wyjazdowe.

Jesteś zawodnikiem z największym doświadczeniem i najbogatszym CV w zespole MKS. Jak oceniasz początek sezonu w Dąbrowie? Wiadomo, bilans 5-1 brzmi pozytywnie, ale jak postrzegasz początek polskiej przygody w szerszym kontekście?

Jestem pozytywnie zaskoczony. Bardzo mi się w waszym kraju podoba. Jako drużyna lubimy ze sobą trenować, ale też spędzać ze sobą czas, rozmawiać, wspólnie się bawić. To bardzo ważne, gdy np. możesz puścić wspólnie muzykę na treningu. Przy długim sezonie, chemia w drużynie jest bezcenna, My już ją zbudowaliśmy. 

Jak oceniasz polską ligę? Wiadomo, że grałeś na dużo wyższym poziomie niż w PLK – kilka lat spędziłeś w ACB. Historia pokazała, że nie każdy dobry gracz potrafił się zaadoptować w naszej lidze.

Na szczęście dla mnie z tym trenerem, i z tym zespołem okazało się to bardzo proste. W Polsce gra się w szybkim tempie, fizycznie, bardzo często “1 na 1”. Jest też trochę szarpania, ostrej gry.

Czy występowałeś kiedyś w zespole, który grał w tak szybkim tempie jak obecny MKS?

Nie. Ale podoba mi się to. Trener chce byśmy biegali, zbierali i rzucali. Ten styl bardzo mi pasuje.

Czy to jest właśnie taka gra, o jakiej rozmawiałeś z trenerem przed sezonem, przed podpisaniem kontraktu w Polsce?

Tak, dokładnie. Ale musimy być też realistami, pracować dalej i mieć świadomość tego, że niczego jeszcze tak naprawdę nie osiągnęliśmy, wygrywając pięć meczów na początku. Będą jeszcze wzloty i upadki, Musimy po prostu pamiętać, by pracować i trzymać się razem. 

W miarę postępów sezonu, skauting drużyn rywali też zrobi się coraz lepszy. Będzie wam się grało nieco trudniej. Rywale będą starali się ograniczać wasze rzuty za 3 punkty. Jak czujesz się w atakowaniu kosza z piłką w ręce? Taka gra w twoim wykonaniu stanie się pewnie z biegiem sezonu coraz ważniejsza.

Nie przejmuję się tym. Jak mi nie pozwolą rzucać, gdy obrońca pojedzie bliżej – minę go, będę atakował kosz. Jak nie defensorzy nie pozwolą mi na takie akcje i lekko się cofną, będę rzucał.

Marc Garcia w ostatnich sezonach

Sezon – drużyna (liga)Minuty (średnio)Punkty (średnio)Skuteczność z gry (proc.)Wyniki drużyny
2018/19 – Fuenlabrada (ACB)13.67.345.312-17
2019/20 – Fuenlabrada (ACB)21.011.643.05-16
2020/21 – Fuenlabrada (ACB)18.110.342.88-17
2021/22 – Burgos (ACB)12.66.542.06-13
2022/23 – Fuenlabrada (ACB)15.86.934.84-22
2023/24 – MKS Dąbrowa Górnicza (PLK) 26.222.356.65-1

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet