Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>
Siódme miejsce po rundzie zasadniczej i całkiem wyrównana seria playoff z Treflem Sopot to niewątpliwie sukces całej organizacji z Dąbrowy Górniczej. Sukces sprawia, że apetyty kibiców rosną. Kwestia czy ten apetyt nie powinien być mniejszy ze względu na krążące po środowisku koszykarskim coraz głośniej informacje o sporych, powtarzających się opóźnieniach w wypłatach.
Boris Balibrea z racji podpisanego dwuletniego kontraktu prawdopodobnie – bo wiemy, że kilkuletnie kontrakty czasami niczego nie gwarantują – będzie kontynuował budowę drużyny MKS na przyszły sezon, a do dyspozycji powinien mieć co najmniej trzech zawodników z poprzedniego sezonu z racji obowiązujących kontaktów. Gdyby to tylko od niego zależało, chciałby pewnie zatrzymać ich więcej.
Na potrzeby tego tekstu – oceny gry koszykarzy w minionym już dla MKS sezonie oraz ich przydatności dla klubu na przyszłość (obie w skali od 1 do 10) – w dużej mierze ignorujemy jednak te informacje.
Tayler Persons
Mr. Triple-Double bardzo zdominował grę ofensywną dąbrowian w tym sezonie, ale trener Balibrea mu zaufał i koniec końców to zaufanie przyniosło sukces drużyny. W playoff jednak dosyć wyraźnie uwypuklone zostały jego mankamenty, które stanowią dużą tablice poglądową dla trenerów, którzy będą chcieli zaangażować Personsa w przyszłym sezonie.
Na ile spełnił oczekiwania: 9
Jak mocno MKS powinno zależeć, by został: 5
Marc Garcia
Z olbrzymią przyjemnością oglądało się w tym sezonie poczynania Hiszpana na parkietach PLK. Emanował dużą boiskową inteligencja i świetnym wyszkoleniem technicznym. Dla polskich zawodników jak np. Dominik Wilczek był to kapitalny czas, by czerpać ze wspólnych treningów z Hiszpanem. Fajnie by było, aby Garcia zapoczątkował szerszy nurt hiszpańskich zawodników przychodzących do PLK.
Na ile spełnił oczekiwania: 9
Jak mocno MKS powinno zależeć, by został: 8
Nicholas Carvacho
Bez dwóch zdań jeden z lepszych centrów w całej lidze, skrojony do szybkiej koszykówki, jaką preferuje trener Balibrea. Wywiązywał się ze wszystkich swoich zadań ofensywnych i defensywnych w sposób wzorowy, choć Geoffrey Grosselle porządnie wziął go „na warsztat” w grze na low post w serii playoff. Bardzo jestem ciekaw, gdzie po sezonie wyląduje, bo nie sądzę, by MKS było stać na spełnienie jego wymagań finansowych Chilijczyka.
Na ile spełnił oczekiwania: 10
Jak mocno MKS powinno zależeć, by został: 9
Xeyrius Williams
Czego trener Balibrea oczekiwał od Williamsa, a czego nie otrzymywał wcześniej od Jeriaha Horne? Lepszej skuteczności z dystansu, większej waleczności na deskach i dobrej defensywy. Te wszystkie czynniki spełnił Williams podczas swojego pobytu w Dąbrowie Górniczej. Nadal jednak mam wrażenie, że nie pokazał wszystkiego na co go było stać, chciałbym go znów zobaczyć na parkietach PLK.
Na ile spełnił oczekiwania: 10
Jak mocno MKS powinno zależeć, by został: 8
Lovell Cabill
Gdyby w Orlen Basket Lidze wybierano najlepszego rezerwowego sezonu – Cabbil byłby w ścisłym gronie najpoważniejszych kandydatów do tej nagrody. Spełnił się jako pierwsza opcja z ławki, kontynuował aktywność ofensywną zespołu w newralgicznych momentach spotkań np. na początku drugiej kwarty czy w końcowych fragmentach trzeciej kwarty. Trafił kilka ważnych rzutów w końcówkach spotkań. Oczywiście, nieco jeszcze odstawał fizycznie w obronie lub miał momenty zbyt dużego forsowania akcji pod siebie, ale swoje zadanie przedsezonowe wypełnił bardzo dobrze. Kwestia czy jest już gotowy by być pierwszym rozgrywającym w drużynie z poziomu PLK?
Na ile spełnił oczekiwania: 9
Jak mocno MKS powinno zależeć, by został: 6
Dominik Wilczek
To był świetny sezon w wykonaniu Wilczka. Pod okiem trenera Balibrei mocno poprawił grę na koźle, ale także zaliczył progres defensywny. Czas na kolejny krok w karierze i wybór klubu, który będzie walczył o medale w przyszłym sezonie PLK. Przy obecnej ilości dobrych polskich koszykarzy to, że ktoś spełni oczekiwania nie oznacza automatycznie, że warto mieć go nadal w składzie. Znając życie, Wilczek latem tego roku będzie już dla MKS za drogi, a zespół z Dąbrowy dla tego koszykarza za mały.
Na ile spełnił oczekiwania: 9
Jak mocno MKS powinno zależeć, by został: 4
Błażej Kulikowski
Przyszedł w miejsce kontuzjowanego Szymona Ryżka i można powiedzieć, że tym sezonem udowodnił, iż jego miejsce jest w PLK. Bardzo często desygnowany do obrony najgroźniejszych zawodników rywali, gdzie był twardym obrońcą. Jego rzut z dystansu ukształtował się na solidnym poziomie. Czas na kolejny krok w karierze jak np. więcej gry z piłką w rękach. Fajnie jakby Kulikowski zajął w taktyce Dąbrowy rolę Dominika Wilczka i w taki sposób zaliczył kolejny progres w następnym sezonie. Trzeba pamiętać, że ma wciąż aktualny kontrakt z Treflem Sopot.
Na ile spełnił oczekiwania: 8
Jak mocno MKS powinno zależeć, by został: 10
Dawid Słupiński
Solidność to jest słowo, które jest najbardziej adekwatne w ocenieniu gry Słupińskiego. Nie tylko w tym sezonie. Dla klubu jak MKS posiadanie tak wartościowego zawodnika z polskim paszportem jest bezcenne.
Na ile spełnił oczekiwania: 8
Jak mocno MKS powinno zależeć, by został: 10
Marcin Piechowicz
Uniwersalny żołnierz trenera Balibrei, który w tym sezonie prawdopodobnie zagrał na wszystkich pozycjach. Jego rola w dużej mierze ograniczyła się do mocnej defensywy i szukania rzutów dystansowych, których skuteczność mogłaby być lepsza. Ma obowiązujący kontrakt z MKS.
Na ile spełnił oczekiwania: 5
Jak mocno MKS powinno zależeć, by został: 9
Maciej Kucharek
To nie był dobry sezon byłego skrzydłowego m.in. Stali Ostrów. Im dłużej sezon trwał, tym mniej minut dostawał, a w kluczowych momentach sezonu jego rola była już tylko marginalna. Natomiast fizyczność, uniwersalność i już spore doświadczenie nadal są w cenie na ubogim rynku polskich zawodników, szczególnie przy ograniczonym budżecie. Przed sezonem podpisał kontrakt na dwa lata.
Na ile spełnił oczekiwania: 2
Jak mocno MKS powinno zależeć, by został: 7
Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>
2 komentarze
z Nico Carvacho jest ten problem, że facet żyje tylko i wyłącznie z pick n rolli i podań kolegów. Sam na low post nie gra. rzutem z półdystansu nie grozi. w obronie też są pewne rzeczy do poprawy. Personsa podobno nie chce sam trener, więc jest na wylocie. tak na prawdę z obcokrajowców do pozostania nadaje się Garcia. W przypadku Williamsa mam pewien nie dosyć. gość ma warunki a tylko by rzucał zza łuku. cabill z mocniejszymi rywalami nie dawał rady, co pokazała seria z Treflem.
Parsons do Stali, bo Skele ma nie być.