Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Orto-Medico Scyzory Kielce 59 : 46 Toyota Górnik Wałbrzych
Scyzory już wcześniej zagwarantowały sobie drugą pozycję w tabeli, wiadomo było też, że Górnik skończy na trzecim miejscu. Mecz ten można było więc potraktować jako przedsmak fazy play-off, w której zmierzą się wspomniane ekipy.
Zaczęło się od równej pierwszej kwarty, ale później stopniowo przewagę powiększali gospodarze. Arkadiusz Chlebda z Wałbrzycha mówi, że widać pracę wykonaną przez trenera i zespół:
„Na pewno zagraliśmy lepiej niż u siebie. Na fazę pucharową będziemy gotowi!” – zapowiada. Podobnie widzi sprawy trener drużyny z Dolnego Śląska, Marcin Balcerowski, który zapowiada walkę do końca w trakcie nadchodzących play-off, a ostatni mecz sezonu regularnego ocenia następująco:
„Graliśmy równo przez trzy kwarty, przespaliśmy drugą odsłonę, którą przegraliśmy 20:8. Na szczęście mamy jeszcze nieco czasu by poprawić niektóre elementy naszej gry.”
Z kolei tako rzecze Filip Moćko, grający trener Kielc:
„Mecz przebiegł po naszej myśli, realizowaliśmy założenia w obronie, bardzo dobrze wymienialiśmy krycie zawodników, dzięki czemu Górnik miał trudne sytuacje rzutowe, wyłączyliśmy z gry wysokiego Krzyżańskiego, który w ostatnich spotkaniach napsuł krwi Koninowi czy Konstancinowi. Jak tylko złapaliśmy swój rytm i wyszliśmy na kilka punktów przewagi, z pełną koncentracją trzymaliśmy przeciwnika w dystansie i kontrolowaliśmy ten stan do końca meczu. Cieszy mnie fakt że pomimo dokuczliwej kontuzji Krystiana Sobieraja, potrafiliśmy postawić wysoką poprzeczkę Górnikowi, choć nie było to łatwe zadanie i wiemy, że w play-offach do każdego meczu będziemy musieli podchodzić z równie mocną koncentracją.”
For Heroes Kraków 52 : 16 IKS 2017 Poznań
Starcie w dolnej części tabeli, ale ambicjonalnie istotne dla obu drużyn. W pierwszym pojedynku tych zespołów Poznaniacy gryźli parkiet do końca, by odnieść swoje premierowe zwycięstwo w I lidze.
Tym razem gospodarze w pierwszych dwóch kwartach pozwolili IKS-owi zdobyć zaledwie po 2 punkty i mieliśmy wynik 27:4. Postawę swoich podopiecznych ostro skrytykował trener Tomasz Szelągiewicz:
„Nie jesteśmy chyba aż tak słabi, jak wskazuje na to rezultat. Chociaż gdy w pierwszej odsłonie trafiamy 1/20 spod kosza, to może jednak mamy problem i powinienem więcej wymagać od zespołu. Na przykład, żeby na treningu było więcej niż pięć, sześć osób, jak w tym tygodniu.”
Herosów dopingowały z trybun piłkarki ręczne Cracovii, trenujące na tej samej hali co koszykarze na wózkach. Po meczu był tort, było i świętowanie:
„Nas cieszy przede wszystkim większa liczba fanów i możliwość pokazania się na parkiecie każdego zawodnika. Mecz pod nasze dyktando od samego początku.” – ocenia Szymon Piwowar z For Heroes Kraków.
Ostatecznie beniaminek z Poznania zajął szóste, ostatnie miejsce w lidze, a Krakowiacy uplasowali się lokatę wyżej, na piątym miejscu. IKS od poniedziałku zamierza już zacząć treningi przed kolejnymi rozgrywkami.
IKS GTM Konstancin 63 : 92 KSS Mustang Konin
Koszykarze z Konina przed wjazdem do Konstancina walczyli z infekcją, nie mogli tym samym trenować w pełnym składzie.
„Mecz zaczęliśmy jednak w dobrym rytmie, odskoczyliśmy na kilkanaście punktów i kontrolowaliśmy spotkanie. Z Konstancinem widzimy się już za trzy tygodnie, tym razem w play-off.” – mówi grający trener Mustangów, Dominik Mosler, który rzucił 36 punktów.
Dobrze dysponowany był również Kamil Kornacki (26 oczek), ale swój wkład w ostateczny wynik miał każdy zgłoszony do meczu gracz. Konstancin walczy ze swoimi problemami kadrowymi, oby były wielokrotny Mistrz Polski był gotowy na fazę pucharową i dał nam znakomite widowiska.
Wstępny terminarz:
15-16 kwietnia – I runda, mecze w Wałbrzychu i Konstancinie
30 kwietnia – prawdopodobna data rundy II
13-14 maja i 20-21 maja – mecze finałowe
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>