Nie słabnie zainteresowanie grę w prywatnej lidze European North Basketball League. W poprzednich rozgrywkach występowało w niej aż 5 zespołów z Polski (King, Stal, Start, Zastal i Trefl). Do grona tych drużyn w przyszłym sezonie planuje dołączyć Spójnia Stargard.
Nie wiadomo, co z pozostałymi reprezentantami PLK – na przykład „Wilki Morskie”, które mają już minimum tytuł wicemistrzowski, na pewno zyskają prawo gry w „prawdziwych” europejskich pucharach, pod egidą FIBA. Przynajmniej eliminacje powinny przypaść też Stali. Tym niemniej, przy bonusie w postaci prawa do zatrudnienia szóstego obcokrajowca, chętnych znów nie powinno zabraknąć.
Rozgrywki ENBL, do których może zgłosić się każdy chętny, szybko się rozrastają. Już w zeszłym sezonie do klubów z Polski, Litwy, Łotwy i Estonii dołączyły m.in. drużyny z Izraela i Kosowa. W ostatnich tygodniach liga pochwaliła się akcesem angielskiego Bristol Flyers i rumuńskiego CSO Voluntari. Dziś ogłosiła jeszcze jednego uczestnika, z jeszcze jednego państwa.
Nową drużyną w stawce zostali Landstede Hammers Zwolle, czyli mistrz Holandii z 2018 roku. W obecnym sezonie zajęli 7. miejsce w połączonej lidze belgijsko – holenderskiej BNXT, będąc przy okazji trzecią drużyną swojego kraju.