Strona główna » Fantazja kontra kilogramy – King ma 1:0!

Fantazja kontra kilogramy – King ma 1:0!

3 komentarze
Stal prowadziła przez większość meczu, dzięki fizycznej dominacji, ale King się nie załamał i wyszarpał zwycięstwo w końcówce. Po wygranej 80:78 zespół ze Szczecina prowadzi 1:0 w półfinale PLK

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Stal miała plan i od początku meczu wcielała go w życie. Mając świadomość fizycznej przewagi pod koszem, konsekwentnie próbowała grać do Nemanji Djurisicia i Damiana Kuliga pod kosz i przynosiło to wyraźny efekt. Po drugiej stronie parkietu fantastycznie w obronie grał Ojars Silins i ostrowianie „optycznie” wyglądali na zespół wyraźnie lepszy.

Tylko „optycznie”, ponieważ przez cały mecz bardzo słabo rzucali z dystansu – do przerwy mieli 1/8 za 3 punkty. W drugiej kwarcie nieco punktów wydusił wymuszając rzuty wolne Michał Michalak, a o swoim talencie na chwilę przypomniał Adonis Thomas. Stal choć wygrywała do przerwy, to zaledwie 38:34.

Zdominowany fizycznie King, podobnie jak w serii z Anwilem, nie dostawał wielu punktów od Andy’ego Mazurczaka i Filipa Matczak. Nie uległ jednak, a w drugiej połowie zaczął wierzyć, że jednak da się Stal… przeskoczyć. Aż 16 zbiórek w ataku zrobiło swoje, kilka szalonych akcji wykończył Bryce Brown i wreszcie też zaczął trafiać najlepszy zawodnik zespołu ze Szczecina w tych playoff, Tony Meier (4/5 za 3 w meczu).

Po powolnym, nudnawym początku, czwarta kwarta okazała się znakomitym widowiskiem. Po efektownej wymianie ciosów, na minutę przed końcem na tablicy widniał remis 78:78. I wówczas King zyskał dość nieoczekiwanego bohatera. Kacper Borowski najpierw wymusił faul Djurisicia i trafił jeden z wolnych dając gospodarzom minimalne prowadzenie.

Po niecelnym rzucie Michalaka z dystansu i podobnej próbie Meiera, raz jeszcze Borowski wyskoczył najwyżej, znów dał się sfaulować i znów trafił rzut wolny. Wystarczyło! Stal nie odpowiedziała i to gracze ze Szczecina ruszyli na środek boiska cieszyć się z wygranej.

King otwiera zatem półfinał ze Stalą od prowadzenia 1:0. Drugi mecz tej serii odbędzie się w poniedziałek, również w Szczecinie.

Pełne statystyki z meczu King Szczecin – Stal Ostrów >>

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

3 komentarze

Cris 21 maja, 2023 - 00:09 - 00:09

co tu się wydarzyło? sobotni wieczór i artykuł zawierający 269 wyrazów, 1523 znaków?
redaktorzy na sobotnich imprezach-na zastępstwie praktykant…?
pierwszy mecz pół finałów potraktowany po macoszemu, przecież nie po informacje agencyjne tutaj wchodzę
do poprawki

Odpowiedz
Radek 21 maja, 2023 - 05:55 - 05:55

to był dzień watahy – wilki i dziki. Stal to zaraz po anwilu najbardziej przereklamowany zespół ligi. King – szacunek!

Odpowiedz
Maciej 21 maja, 2023 - 17:39 - 17:39

auuuuu wilki lets go

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet