Canal+ Online z darmowym NBA League Pass – zamówisz TUTAJ >>
Jeśli byli w Polsce kibice, którzy po poprzednim meczu w wykonaniu Polaka (tylko punkt w ciągu zaledwie 10 minut gry) bali się o przyszłość Sochana i jego miejsce w pierwszej piątce Spurs – mogą już odetchnąć z ulgą. Nasz koszykarz wyszedł na mecz z Timberwolves naładowany energią i co chwilę znajdował luki w dziurawej jak szwajcarski ser defensywie drużyny z Minneapolis.
Zdobył 6 z pierwszy 8 punktów dla Spurs i połowę z pierwszych 16 kompletnie. Kompletnie nic nie robiił sobie z wyraźnie ospałego i zagubionego duetu podkoszowych gwiazd Timberwolves Karl Anthony-Towns – Rudy Gobert, który wspólnie zgranie w tym sezonie za grę w koszykówkę 72 mln dolarów.
Zresztą spójrzcie sami:
– Świetnie napędzaliśmy nasze akcje, a Jeremy dawał ku temu powód, uciekając obrońcom. Jest szybki, świetnie atakuje kosz rywali – chwalił Polaka trener Spurs Gregg Popovich,
Polak aż trzy razy skończył akcje swojego zespołu efektownymi alley-oopami.
– Wszystko wyszło zupełnie naturalnie, te akcje wynikały z naszego tempa gry – cieszył się Sochan. – NBA to dla mnie zupełnie kompletnie inne realia – nowy sezon, inna liga. Ale w każdym meczu zamierzam grać z taką energią i agresją – zapewniał.
Polak spudłował zaledwie dwa rzuty z gry – oba za 3. 14 punktów to oczywiście rekord jego krótkiej kariery. Fantastyczny, biorąc pod uwagę fakt, że w poprzednim sezonie NCAA w barwach Baylor jego najlepszym osiągnięciem było 17 punktów.
Skazywani przed sezonem na rolę ligowego popychadła Spurs wygrali już trzeci i w tabeli Zachodu ustępują jedynie niepokonanym (4-0) Portland Trail Blazers. Najlepszym graczem Ostróg był ponownie Devin Vassell. 22-latek do 23 punktów dołożył też 9 zbiórek i 7 asyst.
– Staram się nie słuchać głosów w zewnątrz, ale i tak przed sezonem do nas docierały. To było naprawdę frustrujące. Słuchanie odmiany czasownika „tankować” przez wszystkie przypadki każdego dnia o każdej porze nas naprawdę męczyło – komentował świetny początek w wykonaniu Spurs Vessell.
Lepiej na te głosy Spurs odpowiedzieć nie mogli. W nocy ze środy na czwartek jeszcze raz zmierzą się z Timberwolves na tym samym parkiecie.
Canal+ Online z darmowym NBA League Pass – zamówisz TUTAJ >>
2 komentarze
Test pozytywnego komentarza.
Pozytywny komentarz.