Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Z jednej strony – finałowe starcie drużyn z Wrocławia i Szczecina nie jest żadną niespodzianką, w końcu to dwie najlepsze ekipy rundy zasadniczej PLK. Z drugiej, taki skład batalii decydującej o złotym medalu przed rozpoczęciem półfinałów zdołało wytypować jedynie… dwóch z ośmiu finalistów #SuperEkspertPLK – Szymon Borczuch (TVP Sport) i Grzegorz Szybieniecki (SuperBasket).
Ten drugi dzięki temu awansował na pozycję lidera klasyfikacji generalnej, bo przy równej liczbie punktów o wyższym miejscu decyduje wyższa pozycja w naszej zabawie po zakończeniu sezonu zasadniczego.
KLASYFIKACJA PO ZAKOŃCZENIU PÓŁFINAŁÓW
1. Grzegorz Szybieniecki (SuperBasket) | 42 |
2. Łukasz Cegliński (sport.pl) | 42 |
3. Piotr Karolak (SuperBasket) | 38 |
4. Szymon Borczuch (TVP Sport) | 38 |
5. Jakub Wojczyński (Onet/Przegląd Sportowy) | 37 |
6. Jakub Kłyszejko (TVP Sport ) | 36 |
7. Tomasz Sobiech (SuperBasket) | 35 |
8. Mateusz Ligęza (Radio Zet) | 35 |
O tym jakich wyników półfinałów spodziewali się wszyscy finaliści #SuperBasketPLK możecie się przekonać TUTAJ.
Za trafne wytypowanie zwycięzcy każdego meczu uczestnicy naszej zabawy otrzymują punkt, za przewidzenie dokładnego rozmiaru wygranej – dwa, a za wytypowanie dogrywki – aż trzy. Dodatkowo w trakcie playoff za poprawne wskazanie zwycięzców każdej z serii przyznajemy 4 punkty, a dokładnie wskazanie jej wyniku – 5.
W finale będą jednak jeszcze dodatkowe punkty do zgarnięcia. Ponieważ zamykającego klasyfikację generalną Mateusza Ligęzę (Radio Zet) od lidera dzieli tylko siedem punktów – jesteśmy przekonani, że jeszcze każdy z uczestników rywalizacji zachował szansę na końcowy sukces.
O szczegółach oraz typach finalistów SuperEkspertPLK na wielki finał oraz rywalizację Stali z Legią o brązowy medal poinformujemy przed pierwszym meczem finałowym we Wrocławiu.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
1 komentarz
śmieszny portal zajmujący się quizami dla pseudoekspertów, żenada