Strona główna » Anwil w pucharze – jest dobrze, będzie jeszcze lepiej?

Anwil w pucharze – jest dobrze, będzie jeszcze lepiej?

2 komentarze
Sezon PLK nie układa się drużynie z Włocławka, ale wszyscy mogą być zadowoleni z występów w FIBA Europe Cup. W środę o 18.30 Anwil zagra z niemieckim Bambergiem o pierwsze miejsce w grupie i łatwiejszych rywali w następnych fazach.

CZY POLUBIŁEŚ JUŻ NASZ PROFIL NA FACEBOOKU? ZRÓB TO!

Awans do ćwierćfinału pucharu, nawet jeśli nie są to najmocniejsze z europejskich rozgrywek, zawsze jest osiągnięciem. Anwil gwarancję dalszej gry już sobie wywalczył, dziś (godz. 18.30) w Hali Mistrzów okaże się, z którego miejsca awansuje polska drużyna i z jakim rywalem będzie mierzyć walcząc o półfinał FIBA Europe Cup.

Zadanie jednak nie będzie należało do łatwych, z kilku powodów. Pierwszy mecz, na wyjeździe, Anwil przegrał 69:73. Rywal z Niemiec, 11. zespół Bundesligi, w odróżnieniu od gospodarzy, nie ma też jeszcze zapewnionego awansu, więc we Włocławku będzie walczył o życie. Ewentualna porażka w Polsce oznacza dla Bambergu drżenie o zwycięstwo Keravnosu z Oradeą, co jest bardzo niepewną sprawą.

Kibice w Hali Mistrzów będą mogli zobaczyć na żywo przynajmniej kilku ciekawych zawodników. Liderem zespołu z Bawarii jest amerykański rozgrywający Patrick Miller, który ma już na koncie zwycięstwo w FOBA Europe Cup w 2021 roku. Jego izraelski zespół Ironi Ness Ziona pokonał wówczas w finale Stal Ostrów. Ważnymi graczami Bambergu są również reprezentant Niemiec, Christan Sengfelder i czeski skrzydłowy, Jaromir Bohacik.

Z kim Anwil zagra w ćwierćfinale? Sprawa wygląda w prościej w przypadku porażki w środę. Wówczas Anwil zajmie drugie miejsce w swojej grupie L (tabela poniżej) i trafi na turecki Gaziantep, grając pierwszy mecz u siebie, a drugi u drużyny rozstawionej. Już do końca rozgrywek zresztą, także w finale, rywalizacja odbywać się będzie w systemie „mecz i rewanż”.

Jeśli Anwil zwycięży z Bambergiem i wygra swoją grupę, wówczas w ćwierćfinale zmierzy się z Kalevem Tallin (Estonia), Den Bosh (Holandia) lub Craisheim (Niemcy). W „krzyżującej się” z włocławianami grupie bowiem aż 3 zespoły mają jeszcze szansę na drugą lokatę i wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce.

Ćwierćfinały FIBA Europe Cup odbędą się 8 i 15 marca. W przypadku dwumeczu z Gaziantep, który wydaje się dość prawdopodobny, powstanie pytanie o lokalizację meczu w Turcji. Miasto Gaziantep było kilka dni temu epicentrum tragicznego trzęsienia ziemi i legło w gruzach. Klub zadeklarował już kontynuację gry w europejskich rozgrywkach, zobaczymy gdzie będzie rozgrywał swoje mecze.

Na kogokolwiek zespół z Włocławka trafi – z pewnością będzie w stanie powalczyć o awans do najlepszej czwórki. Mecz Anwil vs. Bamberg w środę o godz. 18.30. Transmisję można obejrzeć bezpłatnie na kanale FIBA w YouTube.

.

2 komentarze

Janusz 8 lutego, 2023 - 12:39 - 12:39

ale Gazintep jest w regionie objętym kataklizmem szkoda że autor nie wspomniał o tym i tym samym nie wziął tego pod uwagę..

Odpowiedz
Janusz 8 lutego, 2023 - 12:40 - 12:40

ok.jest dalej w tekście

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet