sobota, 11 października 2025
Strona główna » Dreszczowiec i dogrywka na początek sezonu! Górnik Wałbrzych podbił Zieloną Górę
PLK

Dreszczowiec i dogrywka na początek sezonu! Górnik Wałbrzych podbił Zieloną Górę

0 komentarzy
Nie pomogło 26 punktów wracającego do gry po ponad 11-miesięcznej przerwie Andrzeja Mazurczaka – Zastal podczas inauguracji sezonu 2025/26 przegrał fizyczną walkę z Górnikiem Wałbrzych i cały mecz 79:86. Zdobywcom Pucharu Polski do wygranej potrzebna była dogrywka.

Górnik Zamek Książ Wałbrzych – 44 rzuty wolne.

Zastal Zielona Góra – 23 rzuty wolne.

Obie drużyny skutecznością na linii w piątek nie grzeszyły, ale dysproporcja w liczbie prób świetnie pokazywała różnicę w grze. Goście z Wałbrzycha od początku meczu, wiedząc o fizycznych brakach Zastalu, starali się przy każdej nadarzającej się okazji atakować kosz. Efektem były nie tylko pielgrzymki podopiecznych Andrzeja Adamka na linię rzutów wolnych, ale także wiążące się z nimi nierozerwalnie coraz większe problemy graczy podkoszowych gospodarzy z nadmiarem fauli.

Efekty były widoczne jak na dłoni w samej końcówce niebywale zaciętego spotkania, o wyniku którego zadecydowała dopiero dogrywka. Zastal kończył mecz pozbawiony dwóch środkowych, gdyż po pięciu przewinieniach parkietu musieli opuścić Phil Fayne (10 pkt, 5 zbiórek) i Krzysztof Sulima (tylko niespełna 12 minut gry).

W ich ślady poszedł również Jakub Szumert (27 min, po 8 punktów i zbiórek) i już na początku dodatkowych pięciu minut gry stało się jasne, że zielonogórzanom o sukces będzie piekielnie trudno. W ostatnich minutach dominacja gości z Wałbrzycha nie podległa już większej dyskusji.

Górnika do zwycięstwa poprowadził duet Lovell Cabbil Jr (23 pkt, 7/15 z gry) – Tauras Jogėla (20 punktów, 7 zbiórek). Szczególnie doświadczony litewski skrzydłowy, wracając do PLK po siedmioletniej przerwie, zaprezentował się w piątek świetnie – szczególnie w momentach, gdy zespół tego najbardziej potrzebował.

W barwach Zastalu po niemal rocznej przerwie spowodowanej poważną kontuzją wrócił Andrzej Mazurczak i spędził od razu na boisku ponad 40 minut. Zdobył aż 26 punktów, ale trochę nietypowo dla siebie zaliczył więcej strat (5) niż asyst (4). 13 punktów dla gospodarzy rzucił Jayvon Maughmer.

Górnik w następnej kolejce podejmie w Wałbrzychu w derbach Dolnego Śląska lokalnego rywala z Wrocławia. Zastal kolejny mecz rozegra dopiero za 10 dni – 13 października z GTK w Gliwicach. Trener ekipy z Zielonej Góry Arkadiusz Miłoszewski na pewno będzie miał po meczu z Górnikiem sporo materiału do analizy.