Strona główna » 17. kolejka PLK: Stolica zapłonie – gorrrące Derby! Stal też zdobędzie Gryfię?

17. kolejka PLK: Stolica zapłonie – gorrrące Derby! Stal też zdobędzie Gryfię?

0 komentarzy
Przed sezonem wydawało się, że są niczym bokserzy z innych kategorii wagowych. Tymczasem, jeśli w sobotę Dziki Warszawa pokonają we własnej hali Legię, po 17. kolejkach najpewniej wyprzedzą ją w tabeli. Zdaniem wielu ekspertów to całkiem realny scenariusz. Czy beniaminek Krzysztofa Szablowskiego naprawdę wygra elektryzujące Derby Warszawy? Świetnie zapowiada się też mecz w Słupsku.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Ścisk w tabeli PLK po 16 kolejkach panuje nieprawdopodobny – przypomina scenki z tokijskiego metra w godzinach szczytu. Trzecia Stal Ostrów Wielkopolski wyprzedza jedenastych Czarnych Słupsk o punkt. Jeden.

Każde zwycięstwo wydaje się na wagę złota. Ale w przypadku sobotniego starcia Dzików z Legią nie tylko o punkty będzie chodziło. Walka o panowanie w stolicy to jedno, a przecież wszyscy mają świeżo w pamięci wydarzenia z jesieni, gdy na początku sezonu beniaminek niespodziewanie wywiózł zwycięstwo z hali etatowego w ostatnich latach półfinalisty playoff.

Tak, to był ten mecz, w końcówce którego Matt Coleman oddał zwycięskie rzut dla Dzików po ewidentnym błędzie kroków.

Ale kto by o tym jeszcze obecnie pamiętał? No dobrze, niektórzy pamiętają na pewno – na przykład trenerzy Legii. Przyglądając się zdjęciom z jesiennego meczu łatwo można dojść do wniosku, że Wojciech Kamiński i Marek Popiołek dość mocno przeżyli wówczas porażkę z lokalnym rywalem.

Czy w sobotę Legia weźmie rewanż? Piotr Wesołowicz, dziennikarz sport.pl i rodowity warszawiak stawia na kolejne zwycięstwo Dzików!

– „What a time to be alive” – chciałoby się zakrzyknąć, będąc warszawskim kibicem koszykówki! To naprawdę piękny moment! Pierwsze derby w tym sezonie były pasjonujące – minimalne zwycięstwo Dzików, kontrowersje przy decydującym rzucie Colemana, a do tego naprawdę przyjazna atmosfera na trybunach. Świetnie się to oglądało! Liczę, że rewanż będzie równie pasjonujący. Hala na „Kole” jest już wyprzedana, nawet ciut z nadwyżką. Jak będzie na parkiecie? Przewagą Dzików będzie dłuższa możliwość regeneracji. Legia w środę grała na Bemowie ze Sportingiem Lizbona w FIBA Europe Cup. Dziki – po wygranym meczu ze Stalą w Ostrowie – miały tydzień na odpoczynek i zbudowanie planu na ten mecz. Sztab Legii co prawda też już od pewnego czasu myślał nad derbami, ale siłą rzeczy legioniści skoncentrowani musieli być głównie na meczu z ekipą z Lizbony. Na pewno będą czuć wysiłek w nogach. „X Factorem” może okazać się Ajare Sanni – nowy gracz Dzików, którego komplementuje Rafał Juć. To łowca punktów, inteligentny gracz zespołowy. Już ze Stalą miał kilka ważnych akcji, a w sobotę, grając we własnej hali, może błysnąć jeszcze mocniej. Dla rywali wciąż pozostaje zagadką. Nie ma jednak co ukrywać, że to po stronie Legii jest więcej talentu, nawet jeśli wiemy, że nie zawsze gwarantuje on dobrą, zespołową koszykówkę. Jeśli Shawn Pipes czy Christian Vital „odpalą” na Kole tak, jak niedawno Michał Michalak z Czarnych Słupsk – może nie być czego zbierać. Z ciekawostek – amerykańscy gracze obu ekip dobrze się znają, Aric Holman i Vital często wpadają na „Koło” na mecze Dzików, po których zawsze ucinają sobie pogawędkę z Colemanem. Zobaczymy, jak wypadną w bezpośrednim starciu. Spodziewam się minimalnej wygranej gospodarzy – przekonuje Wesołowicz.

Podobnego zdania jest aż 7 z 17 uczestników #SuperEkspertPLK. Dla bukmacherów FORTUNY dość zdecydowanym faworytem meczu derbowego pozostaje jednak Legia – jej zwycięstwo jest wyceniane na 1.64, a sukces Dzików na kurs 2.48.

W klasyfikacji generalnej prowadzonej od nas od początku sezonu zabawy #SuperEkspertPLK Wesołowicz zajmuje obecnie piętnaste miejsce. Liderem pozostaje od kilku tygodni Tomasz Komosa, administrator największej w Polsce grupy dyskusyjnej poświęconej Orlen Basket Lidze.

KLASYFIKACJA GENERALNA PO 16. KOLEJKACH

1. Tomasz Komosa (ORLEN BASKET LIGA – grupa dyskusyjna)96
2. Wojciech Malinowski (znany jako Stinger)94
Tomasz Sobiech (SuperBasket)94
4. Miłosz Romański (Gazeta Wyborcza – Trójmiasto)92
5. Jakub Kłyszejko (TVP Sport)91
Przemysław Woś (Radio Gdańsk)91
7. Krzysztof Kaczmarczyk (WP Sportowe Fakty)90
8. Grzegorz Szybieniecki (SuperBasket) 86
9. Aleksandra Samborska (SuperBasket)84
10. Łukasz Cegliński (sport.pl)83
11. Michał Wódecki (Two Up BBall)82
12. Szymon Borczuch (TVP Sport)81
13. Błażej Pańczyk (polskikosz.pl)80
Joachim Przybył (Gazeta Pomorska80
15. Piotr Wesołowicz (sport.pl)79
16. Jacek Mazurek (PulsBasketu) 78
Mateusz Ligęza (Radio Zet)78

Z meczów 17. kolejki oprócz walki o prymat w stolicy znakomicie zapowiada się też piątkowe starcie Grupa Sierleccy Czarni – Arged BM Stal. To właśnie wspomniane na początku zespoły z miejsc 3. i 11., które w tabeli dzieli zaledwie punkt. Ostrowianie w tym sezonie na wyjazdach nie dominują. Z ośmiu dotychczasowych meczów wygrali tylko połowę. Ale i zespół prowadzony przez Mantasa Cesnauskisa nie imponuje meczach we własnej hali tak, jakby chcieli tego kibice zazwyczaj szczelnie wypełniający trybuny hali Gryfia. W pierwszym sezonie po powrocie w PLK, czyli rozgrywkach 2021/22, Czarni przegrali przed własnymi kibicami tylko dwa z 15 meczów. W kolejnych dwóch – aż 9 z 22.

Czyżby legendarna magia hali Gryfii, przez lata regularnie przywoływana przy okazji wielu zwycięstw Czarnych w Słupsku nagle się gdzieś ulotniła?

Sobotni mecz nie ma zdecydowanego faworyta, gdyby spojrzeć tylko na typy uczestników #SuperEkspertPLK – dziewięciu stawia na Stal, a ośmiu na Czarnych. Bukmacherzy FORTUNY są dużo bardziej zdecydowani, przyznając zdecydowanie większe szansa na sukces podopiecznym Andrzeja Urbana (kurs 1.6) niż Cesnauskisa (2.55).

Walka o punkty w 17. kolejce rozpocznie się już dzisiejszym meczem Enea Stelmet Zastal – Arriva Twarde Pierniki. Tylko dwóch uczestników #SuperEkspertPLK wierzy, że pozbawiony już Geoffreya Groselle’a zespół z Zielonej Góry może zatrzymać mocno rozpędzonego rywala z Torunia. Początek walki o godz. 17.30. Transmisję będzie można obejrzeć na kanale Polsat Sport Fight.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet