Spotkanie można było obejrzeć w Polsacie Sport 1, a wyrównana rywalizacja przykuła uwagę wielu widzów. Średnia oglądalność wczorajszego finału wyniosła 127 tysięcy, jednak mecz miał wiele newralgicznych momentów i nie może dziwić, że w peaku przyciągnął aż 200 tysięcy fanów koszykówki! – poinformował sportmarketing.pl.
200 tysięcy to już naprawdę bardzo dobry wynik, nawet jeśli pamiętamy, że Orlen Basket Liga w stosunku do swojej bezpośredniej konkurentki z anten Polsatu, czyli siatkówki, ma jeszcze sporo do nadrobienia. Jak podawały wiosną tego roku władze PlusLiga, powołując się na dane swojego partnera, firmy Sponsoring Insight, rekord średniej oglądalności siatkarskiego meczu ligowego w sezonie 2024/2025 (z uwzględnieniem pełnych danych do końca kwietnia obecnego roku) wynosił 311 tysięcy widzów.
Biorąc pod uwagę wszystkie obawy, które mogli mieć szefowie PLK przed rozpoczęciem finału 2025 średni wynik 127 tys. widzów przed telewizorami w siódmym starciu jest imponujący. Przed rozpoczęciem walki o złoto można było przecież mieć uzasadnione obawy o to, jakie ona wzbudzi zainteresowanie. Ani Legia, ani tym bardziej Start nie należały w ostatnich latach do drużyn, których mecze w telewizji spośród 16 ekip PLK wzbudzały największe zainteresowanie.
Jeszcze przy okazji pierwszego meczu finału w Lublinie w hali Globus pozostało prawie tysiąc wolnych miejsc. W trakcie minionego weekendu w tym samym mieście bilety na mecz nr 7 były już najbardziej pożądanych towarem. Świetny sportowy spektakl podzielony na siedem aktów, którym kibiców w całym kraju uraczyły obie drużyny ostatecznie ściągał nie tylko komplety widzów do hal, ale także tłumy przed telewizory.
Dla porównania – dwa lata temu średnia oglądalność meczów PLK na antenach Polsatu wynosiła 19.4 tys. widzów. Najchętniej oglądany finał playoff King – Śląsk przyciągnął przed telewizory 78 tys. widzów. Najchętniej oglądany finał ostatnich lat, czyli starcie Śląska z Legią z 2022 roku miał średnią oglądalność 97 tys. widzów.
Postęp? Jest. Świetna koszykówka zawsze się obroni!
