poniedziałek, 29 kwietnia 2024
Strona główna » Spójnia leje kiepski Śląsk – Stargard bliżej play off

Spójnia leje kiepski Śląsk – Stargard bliżej play off

0 komentarz
PGE Spójnia wykorzystała bardzo słabą postawę rywali z Wrocławia i zdominowała sobotnie spotkanie. Stargardzianie rozbili na własnym parkiecie Śląsk 93:67 i tym samym znacząco przybliżyli się do gry w fazie play off.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

W pierwszych 16 minutach tego spotkania, goście z Wrocławia zdołali zdobyć ledwie 15 punktów. Atak Śląska wyglądał po prostu dramatycznie – masa strat, masa nieprzygotowanych rzutów i indywidualnych prób przełamania wyniku. Dużo akcji na siebie brał Angel Nunez, który pojawił się w pierwszej piątce, ale ciężko było nie mieć wrażenie, że gospodarzom właśnie o to chodziło. 

Wrocławianom kompletnie nie szła gra ze środkowymi, a to przecież oni zazwyczaj są największą przewagą Śląska na parkiecie. Duet Wesley Gordon – Adam Łapeta zdominował swoich vis a vis i tym samym Spójnia prowadziła w pewnym momencie już 33:15.

Trener Jacek Winnicki w praktycznie co drugiej akcji wznosił do góry ręce z pretensjami do swoich zawodników za podejmowane przez nich decyzje, a z kolei trener Sebastian Machowski przez pierwszą połowę mógł praktycznie tylko bić brawo swoim podopiecznym. 

Trochę sytuacja zmieniła się w ostatnich dwóch minutach drugiej kwarty, w których ciężar zdobywania punktów wziął na siebie Marek Klassen. Gospodarze po 20 minutach jednak dalej zdecydowanie prowadzili, 40:31, choć nie trafili żadnej trójki – 0/9 za 3 w pierwszej połowie. Wraz ze zmianą stron, zmianą koszy, skończył się jednak problem skuteczności z obwodu – koszykarze Spójni trafili czterokrotnie w trzeciej kwarcie zza łuku i prowadzenie stargardzian sięgnęło 24 punktów w tej części gry. 

Śląsk był totalnie rozbity i właściwie jedynym pozytywnym akcentem był Klassen. Kolejne błędy, kolejne reprymendy od trenera Winnickiego powodowały, że chęci do gry było po stronie wrocławian coraz mniej. Spójnia za to dalej napędzała grę, dalej korzystała ze słabego powrotu do obrony i ustawienia rywali. Na końcu meczu na parkiecie pojawili się już głębocy rezerwowi drużyny ze Stargardu, którzy tylko dobili gości z Wrocławia. Spójnia wygrała 93:67. 

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet