Strona główna » Śląsk gasi pożar benzyną? Kenan Blackshear – ciekawy debiutant, ale „trójek” nie lubi

Śląsk gasi pożar benzyną? Kenan Blackshear – ciekawy debiutant, ale „trójek” nie lubi

15 komentarzy
Średnia 15 punktów przy 18-procentowej skuteczności w rzutach za 3 – tak w minionym sezonie w barwach uniwersytetu Nevada prezentował się Kenan Blackshear, nowy rozgrywający Śląska Wrocław.

Już powyższa kombinacja informacji powinna uświadomić, jak nietypowym zawodnikiem jest 23-letni Amerykanin. Kenan Blackshear dopiero w sezonie 2022/23 zaczął na stałe występować na pozycji playmakera i szybko okazało się, ze nowa rola bardzo mu odpowiada.

https://twitter.com/WKS_SlaskBasket/status/1818229797677371896

Niezależnie jednak od udanej kariery na parkietach NCAA, która zaowocowała zaproszeniem na przeddraftowy kamp do Portsmouth, angaż Blacksheara we Wrocławiu budzi jednak bardzo dużo pytań. Zaledwie 5 trafionych „trójek” w ostatnim sezonie na 28 prób – a to wszystko w 32 rozegranych spotkaniach? Taka statystyka u graczy obwodowych w nowoczesnej koszykówce zwiastuje zazwyczaj problemy w ataku pozycyjnym. A w przypadku Śląska nakłada się na to przecież cień innego letniego transferu – gdyż Marcel Ponitka w minionych rozgrywkach w barwach Legii Warszawa trafił tylko 21 „trójek” w 51 rozegranych meczach.

Chociaż Blackshear ma niewątpliwie sporo zalet – wielu trenerów chciałoby mieć silnego fizycznie 2-metrowego zawodnika na obwodzie w swojej dyspozycji, to jego transfer w tym momencie i przy takiej konstrukcji składu Śląska prowokuje raczej do pytań niż odpowiedzi. To może się zmienić dopiero wtedy, gdy wrocławskim działaczom i trenerowi Miodragowi Rajkoviciowi uda się pozyskać jeszcze jednego obcokrajowca na pozycje 1-2, ze swojego stylu gry i CV bardziej pasującego do wymogów Ligi Mistrzów. Prace nad takowym podpisem trwają.

Czy da się na europejskich parkietach zdobywać w taki sposób 30 punktów, jak Blackshear dokonał tego w meczu przeciwko Georgia Tech? Ocenę pozostawiamy czytelnikom po obejrzeniu poniższego klipu.

15 komentarzy

RR 30 lipca, 2024 - 15:47 - 15:47

… z drugiej strony drogi autorze, co przyszło takiemu Anwilowi czy Stali czy Legii z tego, że prawie wszyscy tam dobrze rzucali za 3? 😉 poczekajmy do końca i ocenimy jakość składu. gość ewidentnie ma „papiery” na fajne granie.

Odpowiedz
Storky 30 lipca, 2024 - 16:36 - 16:36

Martin też nie rzucał za 3 a był jednym z lepszych, którzy biegali po naszych parkietach. Ok, zaczął rzucać 3 w play-off i całkiem dobrze mu szło. Niewykluczone, że ten też zacznie.

Odpowiedz
Kacper 30 lipca, 2024 - 17:02 - 17:02

To nie jest pierwszy rozgrywający Śląska. Będziemy mieli jeszcze trzech obco: dwóch na obwód z rzutem oraz C. A Blackshear ma być uniwersalnym graczem na pozycje 1,2,3 z solidnym półdystansem, wjazdem pod kosz i podaniem. Plus b. dobra obrona. Nikt niczego nie gasi, bo i pożaru nie ma. Ech ci dziennikarze, w gorącej wodzie kompani, młodość, naiwność

Odpowiedz
Tomek 30 lipca, 2024 - 17:43 - 17:43

Świetny ruch, Lizak. Kolejny sezon stracony.

Odpowiedz
GAIGER 30 lipca, 2024 - 18:16 - 18:16

bez przesady z tym że sezon stracony, co to wogóle za gadanie ? Sezon jeszcze się nie zaczął, drużyna jeszcze nie jest do końca zbudowana (brakuje 3 obcokrajowców) a ten juz gada farmazony że sezon stracony. Też nie przepadam za Lizakiem, ale bez przesady, to trener Rajkovic buduje ten skład a nie Prezes!

Odpowiedz
Wewe 30 lipca, 2024 - 18:14 - 18:14

No i co z tego? Odda jeden rzut za 3 na mecz i to wszystko. Nic się nie stanie jak nie trafi. Za to słaby Nizioł jak rzuci 10 razy za 3 i trafi 3 czy 2 no to ta statystyka jest słaba. Liczy się efekt drużyny i ktoś inny będzie rzucać za 3.

Odpowiedz
RR 30 lipca, 2024 - 19:06 - 19:06

o to to to! sam bym lepiej nie napisał 😉

Odpowiedz
Szymon 30 lipca, 2024 - 19:04 - 19:04

sabotaż

Odpowiedz
Andrew 30 lipca, 2024 - 20:32 - 20:32

Myślę, że solidne zastępstwa za graczy, którzy odeszli i teraz celem jest dołożyć brakujące ogniwa,gdzie Śląsk będzie mógł walczyć w pucharze i lidze. Poprzedni sezon z tragicznym Eurocupem i kontuzjami a udało się zdobyć medal. Wiele zależy od obcokrajowców i tego jak odpalą, więc póki sezon nie jest w trakcie na papierze możemy dopisać wszystko

Odpowiedz
Tomecki 30 lipca, 2024 - 20:51 - 20:51

Gość wygląda na krzyżówkę Gravetta i Nizioła. Trochę w typie Barnesa (był do wzięcia), ale rozgrywacz i bez doświadczenia taktycznego w Europie. Może ma talent, ale wygląda na zagrywkę „po taniości”. Nadal… brakuje strzelców. W zeszłym sezonie Śląsk miał najgorszy atak w lidze. Finalnie udało się ligę wybronić, ale na eurocup wyszedł dramat. W tym roku przydałoby się zakończyć te blamaże i wyjść z grupy w BCL. Mam wciąż nadzieję, że prezes wyciągnie wnioski z pomyłek z ostatnich lat. Na razie zaczynamy budować skład od tyłu. Kol. Tomek zatęskni jeszcze za Klassenem hahah

Odpowiedz
jan 31 lipca, 2024 - 00:18 - 00:18

udalo sie lige wybronic przez kontuzje w ostrym rowie i tyle

Odpowiedz
Kacper 30 lipca, 2024 - 21:28 - 21:28

Najbardziej lubię takich wpisywaczy po kolejnych nieudanych związkach z mało wymagającymi dziewczętami, skrobiących: „kolejny sezon stracony”, „sabotaż”

Odpowiedz
jan 31 lipca, 2024 - 00:22 - 00:22

A co sie udalo w zeszlym sezonie ugrac ? Od poczatku bylo wiadomo, ze slad byl tragiczny sie sie poczytalo staty zakontraktowanych grajkow. NIKT za 3 nie potrafil odpalic. I to potem wyszlo. najgorszy atak w lidze i drama w europie. Medal zdobyty slaboscia stalowki. Czego nie rozumiesz ? Oszczedzanie na sztabie medycznym czy od przygotowania lub branie nowicjuszy to kolejny temat.
Jakis dziwny zakaz sprowadzania graczy z umiejetnoscia gry z zza luku.

Odpowiedz
Kacper 31 lipca, 2024 - 16:50 - 16:50

Jasiu,
mam wrażenie, że nie zrozumiałeś tego, co napisałem. Nie odnosiłem się do zeszłego sezonu, ale do gości, którzy piszą co im ślina na język przyniesie o bieżącym.

Odpowiedz
Andrew 31 lipca, 2024 - 17:18 - 17:18

Rozumiem, że chcesz trochę osłodzić lub przesłodzić,ale zauważ że to Śląsk zmagał się z nierówną formą,kontuzjami oraz nowym nabytkiem, który był zagadką a i tak ograł Stalówkę. Patrząc na papierze to z kontuzją Kuliga oraz Bremblego i tak drużyna z Ostrowa była faworytem. Mogę też inaczej powiedzieć mianowicie,czy pamiętasz Covidową bańkę- tutaj też Zastal był na papierze lepszy i nie zdobył złota pomijając też okoliczności;)Więcej obiektywizmu życzę i dobrych sportowych emocji w nadchodzącym sezonie

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet