środa, 22 października 2025
Strona główna » ME U-20: Wystarczyło 37 sekund szczęścia – młodzi polscy koszykarze lepsi od Hiszpanów!

ME U-20: Wystarczyło 37 sekund szczęścia – młodzi polscy koszykarze lepsi od Hiszpanów!

0 komentarzy
Początek był fatalny, później też było pod górkę, ale dzięki fantastycznej grze w czwartej kwarcie nasi młodzi koszykarze sprawili ogromną niespodziankę, pokonując w niedzielę w ME Dywizji A faworyzowanych Hiszpanów 67:63. W poniedziałek – w meczu o 1. miejsce w grupie! – kadra Krzysztofa Szablowskiego zmierzy się z Izraelem.

Pamiętacie gdy przed turniejem w Herklionie w rozmowie z trenerem naszej drużyny przypominaliśmy, że w niedawnym sparingu Polacy Hiszpanów ograli, dzięki czemu nabrali większej wiary we własne możliwości?

W pierwszym meczu ME U-20 Biało-Czerwoni ograli w sobotę Finlandię, a Hiszpanie przegrali z Izraelem. Bukmacherzy nie mieli przed niedzielnym meczem wątpliwości kto będzie faworytem wieczornego starcia.

Kurs na zwycięstwo Polaków? 5.80.

Na sukces rywali? 1.15.

Hiszpanie wyszli na parkiet bardzo agresywnie nastawieni, przez co nasza ekipa miała od początku duże problemy w ataku pozycyjnym. Szybko zrobiło się 2:11, chwilę później było 8:18…

Polacy dość szybko dostosowywali się jednak do stylu gry narzuconego przez rywali i odrobili straty (20:20). Po pierwszej połowie przegrywali jednak 24:33, a gdy po pierwszych dwóch minutach drugiej połowy przy stanie 24:42 trener Szablowski prosił przerwę na żądanie, wydawało się, że mecz może nie mieć wielkiej historii.

Ale młodzi Polacy nie złożyli broni! Zaczęli skrupulatnie, stopniowo zmniejszać straty i ostatecznie doprowadzili do wyrównanej końcówki. 

W niej to nasi zawodnicy przejęli inicjatywę. Głównie dzięki bardzo dobrej obronie. W ataku mądrze wykorzystali błędy rywali (Joel Cwik – 8 pkt, Paweł Sowìński – 10) i (w końcu!) skutecznie wykonywali rzuty wolne. Mecz rozpoczęli od czterech kolejnych pudeł, ale ostatecznie to właśnie tym elementem Sowiński przypieczętował ich cenne zwycięstwo, trafiając w ostatniej minucie trzy razy z linii.

Hiszpanie mogli jeszcze doprowadzić do wyrównania, ale piłka po rzucie Lucasa Langarity wykręciła się z obręczy. 

Polacy wygrywali w tym meczu jedynie przez 37 sekundy, lecz dzięki charakterowi, ambicji i świetnej defensywie wyszarpali zwycięstwo. Dosłownie!

Co jest w tym wszystkim najciekawsze? Wciąż uważam, że ta drużyna potrafi i może grać jeszcze lepiej! Tym bardziej warto śledzić jej poczynania w kolejnych meczach turnieju w Grecji. Charakteru ekipie trenera Szablowskiego na pewno nie brakuje.

Po tak dużym sukcesie nie sposób wyróżnić tylko jednego zawodnika, gdyż właściwie każdy wniósł mniejszą lub większą cegiełkę do końcowego wyniku. Z kronikarskiego obowiązku dodamy jedynie, że najwięcej punktów dla Polski zdobył w niedzielę Jakub Szumert (13) do dorobku dokładając 5 zbiórek i 3 asysty.

Po stronie Hiszpanów warto wyróżnić duet rozgrywających Lucas Langarita (16 pkt) oraz Roger Fabrega (7 pkt, 5 zb i 5 as). Obaj stanowili bardzo duże wyzwanie dla naszej defensywy. 

Turniej w Heraklionie dopiero się rozkręca, ale my po wygranym meczu z Hiszpanami wiemy już, że zajmiemy jedno z pierwszych dwóch miejsc w grupie A i w fazie 1/8 finału decydującej o awansie do Top8 zagramy najważniejszy mecz mistrzostw najprawdopodobniej z kimś z pary Czechy/Rumunia.

Zanim do tego starcie dojdzie w środę – czeka nas jeszcze mecz z Izraelem o pierwsze miejsce w grupie. W poniedziałek o godzinie 14:30! Transmisja na kanale FIBA na YouTube. Jakby z powyższych akapitów to jeszcze nie dość wyraźnie wybrzmiało – naszych młodych koszykarzy naprawdę warto oglądać.

Jakby ktoś chciał w całości obejrzeć mecz z Hiszpanami: