poniedziałek, 2 grudnia 2024
Strona główna » King zaskoczy Anwil czy Anwil Kinga? Emocje i szachy

King zaskoczy Anwil czy Anwil Kinga? Emocje i szachy

0 komentarzy
To będzie już ich siódmy pojedynek w tym sezonie. Czym jeszcze mogą się zaskoczyć King Szczecin i Anwil Włocławek w meczu o wszystko? Trenerzy mają jeszcze kilka asów w rękawie.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Dziś wieczorem w Szczecinie (godz. 20) największy hit ćwierćfinałów – piąty mecz King vs. Anwil. Na boisku będą zapewne presja, pot i łzy. Zdania ekspertów i bukmacherów są podzielone. Trenerzy – Przemysław Frasunkiewicz i Arkadiusz Miłoszewski – na pewno mają plan na przechytrzenie rywala. Zastanawiamy się, czym jeszcze, w obecnej sytuacji, mogliby zaskoczyć rywala.

Jeszcze niższe ustawienia?

Trener Arkadiusz Miłoszewski w swoim składzie ma tylko jednego typowego środkowego, czyli Macieja Żmudzkiego, z którego raczej będzie już rezygnował w tej serii (słabe występy). Phil Fayne jest fałszywym centrem (piątka w ciele czwórki), a Kacper Borowski i Tony Meier grają jako środkowi w ograniczonych minutach. Spodziewam się jednak, że te ich „ograniczone minuty” przerodzą się w meczu numer 5 w „znaczące minuty”. Po pierwsze Phil Fayne jest mocno poobijany i raczej nie da rady rozegrać choćby 30 minut po raz kolejny. Po drugie, Anwil ma po prostu problemy z bronieniem ustawień Kinga bez centra.

W tym sezonie trener Przemysław Frasunkiewicz rzadko decydował się na grę bez Sobina czy Williamsa (czy Szewczyka), więc Petrasek za bardzo jako piątka ograny nie jest. Meier versus Williams czy Sobin to oczywisty mismatch i King może z wielu powodów do niego dążyć. Większość zamian krycia będzie kończyło się bardzo korzystną sytuacją na dwóch pozycjach i tego Anwil raczej będzie chciał uniknąć.

Zejście w smallball Kinga to „wygonienie” z parkietu Sobina, który w tej serii miał już bardzo dobre mecze.

Potrzeba szaleństwa. To może Brown?

W meczu numer 4 rozszalał się Sanders, który dostał od trenera sporo swobody w ataku. Amerykanin w samej pierwszej kwarcie zdobył 15 oczek i zbudował swoją pewność siebie. O Victorze można w stylu komentatorów piłkarskich powiedzieć, że to trochę taki wolny elektron w ofensywie Anwilu, zawodnik, któremu z racji umiejętności, w ataku wolno trochę więcej.

Po stronie Kinga takim graczem przez większość sezonu był Andy Mazurczak – to on miał bezgraniczne zaufanie trenera i kiedy łamał zagrywkę, raczej nie spotykał się z pretensjami z ławki. Andy w tej serii nie jest jednak nawet w połowie tak efektywny jak w trakcie rundy zasadniczej, więc może King powinien poszukać kogoś innego do roli „łamacza zagrywek”?

Mnie na myśl przychodzi Bryce Brown, który potrafi seriami trafiać, ale i też potrafi ciągnąć zespół w dół. W ostatnich meczach wyglądał jednak naprawdę dobrze i kto wie, czy tym samym nie zasłużył na większą liczbę rzutów, nawet tych pozasystemowych. Bezwzględnie oba zespołu muszą wyjąć w tym meczu wszystko co najlepsze, a Brown ma cechy, dzięki którym King może sprawić problemy włocławskiej (ostatnio świetnej) defensywie.

Malik w post?

Obie drużyny pokazały już naprawdę dużo w tej serii i ciężko jest znaleźć coś, co jeszcze nie było użyte i co może nadawać się do wyciągnięcia w meczu numer 5, bo przecież nagle trenerzy nie zdecydują się na obronę strefową czy granie na przykład Michałem Nowakowskim na centrze.

Po stronie Anwilu jeszcze trudniej niż w przypadku Kinga było mi znaleźć jeden typ akcji, jednego zawodnika, który mogły wytworzyć jakąś przewagę na parkiecie. Skoro zakładam, że King będzie korzystał ze smallballu jeszcze więcej w meczu numer 5, to przed Anwilem pojawia się szansa na zdominowanie pomalowanego przez Malika Williamsa. Nie mam tu tylko na myśli zamurowania dostępu do kosza (bloki), ale bardziej jego grę bliżej obręczy, tyłem do kosza.

Szczecinianie także często przekazują krycie i mający kłopoty z mijaniem Anwil powinien szukać podkoszowych bronionych przez niższych zawodników. Tutaj dużo będzie zależeć od Williamsa, jego ustawienia, dyspozycji dnia (rzutowej) i koncentracji (faule, łapanie podanie). Zespół z Włocławka ma w postaci Amerykanina przewagę i można spróbować ją jeszcze bardziej uwypuklić.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet