Strona główna » Kamil Łączyński z honorami, a podłoga na ścianie

Kamil Łączyński z honorami, a podłoga na ścianie

0 komentarzy
W ramach akcji „ESENcja Drużyny 30-lecia” we Włocławku pojawili się już Gerrod Henderson oraz Andrzej Pluta. Czas na trzeciego bohatera – będzie nim aktualny kapitan Anwilu, Kamil Łączyński, który zostanie wyróżniony w piątek, przy okazji meczu z Sokołem Łańcut.

Co tym razem wymyślono w ramach nietypowej akcji marketingowej klubu z Włocławka? W trakcie trwającego sezonu do Hali Mistrzów na specjalne ceremonie i spotkania przyjeżdżają dawne i niedawne gwiazdy Anwilu, wybrane w głośnym plebiscycie kibiców. Głośnym i momentami kontrowersyjnym – pominięcie przez urażonych fanów Ivana Almeidy odbiło się szerokim echem…

Po skomplikowanej operacji z Gerrodem Hendersonem i sąsiedzkiej wizycie Andrzeja Pluty seniora, tym razem logistyka będzie prosta. Kamil Łączyński jest na miejscu, jako aktualny zawodnik klubu z Włocławka. 

W związku z tym, że nadal nie wiemy czy kontuzjowany obecnie Kamil wystąpi w piątkowym starciu, czy jednak nie, uhonorowanie gracza nastąpi – w zależności od sytuacji – przed meczem lub w przerwie – podaje Anwil tajemniczo. Pewne jest, że po zakończeniu spotkania, Kamil Łączyński pojawi się w Fan Corner, aby podpisać pamiątkowe karty i inne gadżety. 

„Łączka” po raz pierwszy pojawił się we Włocławku w 2015 roku i bronił barw Anwilu do sezonu 2018/2019 włącznie. Następnie przez dwa lata grał w innych klubach, ale latem 2021 roku drogi klubu i zawodnika spotkały się ponownie. Grając dla Anwilu Włocławek, Kamil Łączyński wywalczył: dwa mistrzostwa Polski (2018, 2019), Superpuchar (2017), brązowy medal (2022), mistrzostwo ENBL (2022).

Pierwsze spotkania z członkami „Drużyny 30-lecia” wypadły okazale. Gerrod Henderson zrobił prawdziwą furorę na trybunach i w kuluarach, pozwolił kibicom przypomnieć sobie klimaty, jakie wokół Anwilu panowały kilkanaście lat temu. Z kolei Andrzej Pluta senior pokazał, że wciąż jest w formie, jakiej pozazdrościłby mu niejeden obecny zawodnik.

Zobaczcie zresztą sami!

Akcja honorowania najbardziej zasłużonych zawodników w historii Anwilu się rozwija. Organizatorom zależy nie tylko na docenieniu ważnych dla klubu postaci, ale też na wyjściu z kolejnymi atrakcjami do kibiców. Do poszczególnych spotkań przygotowywane są gadżety – furorę zrobił choćby żartobliwy bidon, wręczony ukaranemu przed laty za doping Hendersonowi.

Własny kawałek podłogi

Każdy kto był na meczach Anwilu, słyszał w Hali Mistrzów utwór Mr Zoob „Mój jest ten kawałek podłogi”.  I tak oto kawałek podłogi Anwilu może wylądować u kibiców na ścianie…. Dziwne? Przy okazji akcji “ESENcja drużyny 30-lecia”  klub wydał dla fanów Jubileuszowe Kolekcjonerskie Karty z zawodnikami drużyny marzeń, w limitowanej serii 300 sztuk.

Karty ze zdjęciami kolejnych laureatów plebiscytu na włocławskie “ Hall of Fame” można kupić w Fan Cornerze w Hali Mistrzów. Do kart dodawany jest ekspozytor – klaser, właśnie w formie parkietu czyli piosenkowej podłogi. Rozdawany będzie za darmo. Można powiedzieć, że trochę wzorem serii kolekcjonerskich DeAgostini. Znając Włocławek i tamtejszych kibiców, fajne pamiątki rozejdą się jak ciepłe bułeczki.

.

Wyróżnienie odbiera Andrzej Pluta senior / fot. A. Romański, plk.pl
Gerrod Henderson / fot. A. Romański, plk.pl