Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Jakub Schenk sam poinformował o problemach zdrowotnych za pośrednictwem swojego konta na Instagramie.
Na szczęście na załączonych filmach i zdjęciach widać, że mimo niespodziewanego wroga, który zaatakował jego organizm niespełna 29-letniego koszykarz w swoim stylu nie traci pogody ducha. Ewidentnie zgłasza gotowość do wygrania także i tej walki.
Zespół Guillaina-Barrego na który zapadł Schenk to niezwykle rzadkie schorzenie – zapada na nie od 1 do 4 osób na 100 000 rocznie. Prowadzi do postępującego osłabienia siły mięśniowej z powodu uszkodzenia nerwów obwodowych. Koszykarz reprezentacji Polski narzekał na paraliż prawej części twarzy, miał problemy z chodzeniem.
Najczęściej schorzenie osiąga największe nasilenie objawów 2–4 tygodnie od ich wystąpienia. Powrót do zdrowia może trwać nawet i trzy lata. 60 procent osób z zespołem Barrego odzyskuje jednak siłę mięśniową po upływie roku od postawienia diagnozy.
Kilka dni przed wystąpieniem pierwszych objawów choroby Jakub Schenk związał się dwuletnim kontraktem z Legią. Oczywiście, w tym momencie to naprawdę kompletnie nieistotne. Prezes warszawskiego klubu doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Dzięki skutecznemu leczeniu u około 80 procent pacjentów, którzy zapadają na zespół Guillaina-Barrego udaje uzyskać się całkowite wyleczenie. Przy tej informacji pozostańmy, nawet nie rozpatrując innych scenariuszy.
Kuba, jesteśmy z tobą! Trzymamy kciuki!
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
5 komentarzy
Trzymaj się Jakub i wracaj szybko na parkiet! Zdrowia i wszystkiego dobrego w tym ciężkim okresie
Żniwo
Szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia
Życzę chłopakowi wszystkiego dobrego, ale mam nadzieje, że nie był na tyle głupi aby wstrzykiwać sobie eliksir od Pfizera.
Walczak oby tym razem pokazał to samo i się nie podawał. Zdrowia życzymy. Kibic Anwilu. Pozdrawiam trzymaj się.