niedziela, 23 listopada 2025
Strona główna » Skuteczny Nizioł i wygrana Śląska w Lublinie. Start przegrał po raz piąty z rzędu w PLK!

Skuteczny Nizioł i wygrana Śląska w Lublinie. Start przegrał po raz piąty z rzędu w PLK!

0 komentarzy
PGE Start Lublin przegrał ze Śląskiem Wrocław 91:98 w drugim z niedzielnych spotkań Orlen Basket Ligi. Gośce w trzeciej kwarcie prowadzili różnicą nawet 22 punktów, ale w końcówce musieli bronić się przed ambitną szarżą gospodarzy.

Po efektownych wygranych z Legią Warszawa i tureckim Bahcesehir Koleji, koszykarzom Śląska Wrocław brakowało w niedzielę ostatniego kroku do tego, by w bardzo dobrych humorach wejść w przerwę reprezentacyjną. Ważne to było nie tylko dla samych graczy, ale również dla trenera Ainsarsa Bagatskisa – Łotysz cały czas jest przecież szkoleniowcem reprezentacji Ukrainy i najbliższe dni spędzi na zgrupowaniu reprezentacji tego kraju.

Od pierwszej minuty jego zespół w Lublinie dominował. Wrocławianie świetnie dzielili się w ataku piłką, rzadko popełniali straty, a zespołowe akcje najczęściej wykańczał Jakub Nizioł. Kapitan Śląska zdobył w niedzielnym spotkaniu 24 punkty (3×3), z czego już 15 zapisał w swoim dorobku przed przerwą.

Na początku 3. kwarty goście prowadzili już nawet różnicą 22 punktów i zapowiadało się na łatwe zwycięstwo w ich wykonaniu. Od tego momentu nałożyły się jednak na siebie dwa elementy – niższa koncentracja w grze Śląska i lepszy rytm, który złapali koszykarze gospodarzy. Do skutecznego od początki meczu Quincy’ego Forda (17 pkt, 3×3) dołączyli w końcu inni gracze, a najbardziej uaktywnili się Tevin Mack (18 pkt) i Elijah Hawkins (23 pkt).

Po celnej „trójce” rozgrywającego Startu przewaga gości na półtorej minuty przed końcem spotkania wynosiła już tylko pięć punktów (89:94). Lublinianie wybronili nawet akcję Śląska, lecz Kadre Gray (12 pkt, 9 as.) w kluczowej akcji defensywnej wymusił faul w ataku Liama O’Reilly’ego (14 pkt), a zwycięstwo gości przypieczętowało trafienie Stefana Djordjevicia (16 pkt).

Śląsk wygrał ostatecznie 98:91 i z bilansem pięciu zwycięstw i trzech porażek łapie coraz wyraźniejszy kontakt z drużynami z czołówki tabeli. Dla Startu była to już piąta ligowa porażka z rzędu i koszykarze Wojciecha Kamińskiego na przerwę reprezentacyjną wchodzą z dorobkiem zaledwie dwóch wygranych w ośmiu rozegranych spotkaniach.

Pełne statystyki meczu