Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej, potem efektowne 3:0 z Polonią Warszawa i SKS-em Starogard Gdański. Nikt oczywiście jeszcze złotego medalu i awansu nie wręcza, ale Górnik Wałbrzych jest mocnym faworytem do wygrania 1. ligi. Czują to też kibice, spragnieni powrotu do ekstraklasy po po 12 latach.
Wielki finał zaczyna się w ten weekend, oba mecze – w sobotę i niedzielę – odbędą się w Wałbrzychu. Zainteresowanie nimi było tak duże, że sprzedaż internetowa zakończyła się po 3 godzinach, a klub razem z miastem zdecydował o przygotowaniu strefy kibica, w której fani Górnika będą mogli wspólnie śledzić oba mecze. Przygotowano mnóstwo atrakcji oraz nawiązań do bogatej historii klubu. W sprzedaży dostępne będą m.in. repliki koszulek wielkich legend Górnika Górnika – Mieczysława Młynarskiego, Stanisława Kiełbika czy Jerzego Żywarskiego.
.
Oczywiście, najważniejsza będzie koszykówka i Dziki także mają swoje atuty, dzięki którym mogą spełnić marzenia własne oraz przerwać sen Górnika. W stolicy zespół Krzysztofa Szablowskiego potwierdził to, wygrywając 76:72. Liczy się, nawet jeśli było to na początku sezonu. Zespół z Warszawy ma całe grono groźnych strzelców (Aleksandrowicz, Motel, Kuźkow), ma nieszablonowego Amerykanina Marcusa Azora, ale przede wszystkim ma w składzie gracza, który jest w stanie pod koszami nawiązać walkę z Piotrem Niedźwiedzkim. Mateusz Bartosz to wciąż zawodnik na poziomie PLK, który w tym playoff wykręca statystyki na poziomie 17.9 punktu oraz 12.3 zbiórek na mecz.
Górnik pozostaje faworytem kibiców i bukmacherów, mając w składzie nie tylko Niedźwiedzkiego, ale i MVP rozgrywek, najlepszego cudzoziemca w lidze, Arinze Chidoma. Ma gwiazdy, jak Adrian Kordalski i Michał Sitnik, ale ma też wyrównany skład – każdy z kolejnych graczy (Majewski, Stopierzyński, Walski, Durski) jest w stanie zagrać mecz na 20 punktów.
Górnik w drugiej części sezonu złapał rewelacyjną formę, no i w finale (gra się systemem 2-2-1) będzie miał przewagę własnego parkietu. Jak to jest trudny teren Dziki przekonały się wiosną, gdy w Wałbrzychu zostały zatrzymane na zaledwie 45 punktach w meczu.
Dwa pierwsze mecze serii finałowej, której stawką jest prawo gry w PLK, odbędą się w Wałbrzychu w sobotę i niedzielę, oba o godz. 19.00. Transmisję ma przeprowadzić platforma Emocje.tv.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
1 komentarz
górnik musi wejść do basket ekstraklasa a p szełemej obiecał pomoc musi być awans i kasa do boju