Do rozpoczęcia EuroBasketu 2025 – przypomnijmy: 28 sierpnia o godz. 20.30 zagramy rewanż za nasze koszykarskie Wembley z 2022 ze Słowenią – pozostały już tylko cztery tygodnie. Reprezentacja Polski od tygodnia przygotowuje się do walki o awans do fazy finałowej turnieju w Rydze podczas zgrupowania w Krakowie. W najbliższego weekendu rozegra dwa pierwsze sparingi.
Jasne, można narzekać, że Polsat pokaże je jedynie na antenie Polsat Sport 3, ale najistotniejsze pozostaje to, że będziemy mogli na żywo zobaczyć jak prezentuje się nasza kadra kilka tygodni przed najważniejszą imprezą roku.
Jej rywale podczas turnieju w Trydencie? Będą naprawdę ciekawi.
Senegal, z którym zagramy w sobotę (początek transmisji o godz. 17.30) to naprawdę mocny rywal i jeden z faworytów zbliżającego się AfroBasketu 2025. W poniedziałek temu rozegrał (za zamkniętymi drzwiami, bez udziału publiczności) sparing z naszymi grupowymi rywalami z EuroBasketu Francuzami. Przegrał 65:91. W starciu z Polakami Senegalczycy powinni zagrać w pełnym składzie. W końcu ich docelowy turniej rozpoczyna się już za niespełna dwa tygodnie – mistrzostwa Afryki odbędą się tym razem w Ugandzie.
Największą gwiazdą naszego sobotniego rywala jest grający w euroligowej Valencii 26-letni rozgrywający Brancou Badio, ale w składzie zespołu są także chociażby walczący wciąż w G League o szansę gry w NBA utalentowany skrzydłowy Babacar Sane, czy koszykarze znani choćby z występów w hiszpańskiej ACB (Ousmane Ndiaye, jak również będący ostatnio kolegą klubowym Tomasza Gielo w Bilbao Amar Sylla). W 15-osobowym składzie widnieje również nazwisko mierzącego 229 cm Tacko Falla, ale jego sobotnie pojedynki z Aleksandrem Balcerowskim, które na pewno przykułyby uwagę wielu kibiców, stoją pod znakiem zapytania – podobno przeciwko Francuzom Fall nie zagrał.
Dzień później w zależności od wyniku sobotniego meczu, a także zaplanowanego na ten sam dzień spotkania gospodarzy turnieju Włochów z Islandią zagramy z w finale bądź meczu o 3. miejsce.
W składzie Włochów, którzy rozpoczęli przygotowania do EuroBasketu 2025 dzień wcześniej od Polaków, widniało także nazwisko świetnie znanego z parkietów NBA Donte DiVincenzo. Ostatecznie jednak gracz Minnesota Timberwolves w ostatniej chwili wycofał się z gry, zgłaszając kontuzję. W zespole charyzmatycznego trenera Gianmarco Pozzecco zastąpi go znany z boisk Euroligi Darius Thompson. Simone Fontecchio, obecnie koszykarz Miami Heat, miał dołączyć do drużyny dopiero w środę, więc nie będzie niespodzianką, jeśli w pierwszym turnieju jeszcze nie zagra.
Z Islandią zagramy na pewno 31 sierpnia w trzecim meczu fazy grupowej w Katowicach. Ewentualny mecz rozegrany z tym rywalem kilka tygodni wcześnie dałby na pewno sporo ciekawego materiału do analizy naszemu sztabowi szkoleniowemu. Jednym z liderów reprezentacji Islandii jest Elvar Fridriksson, który w kolejnym sezonie PLK ma być gwiazdą Anwilu Włocławek.
Niedzielny mecz reprezentacji Polski także obejrzymy w Polsacie Sport 3. Rozpocznie się o godz. 16.30, jeśli Polacy zagrają o trzecie miejsce, bądź o 19, jeśli dzień wcześniej zapewnią sobie awans do finału.
Wszystkie kolejne sparingi drużyny Igora Milicicia także będziemy mogli obejrzeć na antenach Polsatu.
10 sierpnia: Polska – Szwecja (godz. 15, Katowice – Polsat Sport)
14 sierpnia: Polska – Gruzja (godz. 20, Sosnowiec, Polsat Sport)
17 sierpnia: Polska – Finlandia (godz. 15, Sosnowiec, Polsat Sport)
21 sierpnia: Finlandia – Polska (Helsinki)
Przed pierwszym meczem towarzyskim w Polsce 6 sierpnia Polacy zagrają jeszcze w Belgradzie sparing z faworytami EuroBasket 2025 Serbami. Ten mecz odbędzie się jednak bez udziału kibiców i kamer telewizyjnych.