Strona główna » Polacy jadą po medal mistrzostw świata – za chwilę rusza mundial 3×3 w RPA!

Polacy jadą po medal mistrzostw świata – za chwilę rusza mundial 3×3 w RPA!

0 komentarzy
Biało-czerwoni to aktualni wicemistrzowie Europy z 2024, triumfatorzy Viena Wheelchair Masters 2025 i gwiazdy swoich lig. Nic więc dziwnego, że grający trener naszej kadry Mateusz Filipski mówi, że przed pierwszymi w historii mistrzostwami świata 3×3 na wózkach interesuje go tylko i wyłącznie miejsce na podium. Walka o medale będzie toczyła się już w najbliższy weekend!

Leci skoczna muzyczka, w tle zaparkowany traktor, przydomowy kosz. Piłkę po kolejnych celnych rzutach podaje babcia.

Właśnie tak Mateusz Stan – najmłodszy reprezentant Polski w koszykówce na wózkach 3×3 – spędza czas z najbliższymi tuż przed wylotem do RPA.

Tymczasem mechanik kadry, Mirosław Filipski, przemierza lasy w poszukiwaniu grzybów, by móc wytworzyć swoje słynne jak kraj cały słoiki.

Mateusz Filipski i Dominik Mosler bawią się z dziećmi. W końcu tata zaraz musi wyjechać na kolejne zawody.

Andrzej Macek zapewne żegna się z żoną – ślub brał przecież nieco ponad tydzień przed startem turnieju. 

Normalnie, w pracy

Mosler to lider włoskiego Dinamo Sassari z Serie A, maszyna do double-double, MVP turnieju Viena Wheelchair Masters 2025.

Mateusz Filipski to mistrz Turcji z Galatasaray Stambuł 2024/2025. To już jego siódmy tytuł w tym kraju. Trzykrotnie z rzędu wygrywał rozgrywki wózkowej Euroligi z hiszpańskim Amiab Albacete. Przez wielu postrzegany jest jako najlepszy strzelec tej odmiany basketu. 

Stan, mając zaledwie 20 lat, ma już na koncie mistrzostwo angielskiego Premier League, wicemistrzostwo Division 1 oraz tytuł MVP Mistrzostw Europy U-23 z 2024 roku. 

Macek to z kolei kluczowy zawodnik francuskiej ekipy Hornets Le Cannet, która rok w rok liczy się w wyścigu o mistrzowskie laury. Topowy zawodnik niskopunktowy w skali świata. 

To tylko czwórka, która finalnie została wybrana do reprezentowania kraju. W ciężkich zgrupowaniach przed wylotem brali udział także Piotr Darnikowski (wicemistrz Polski), Krzysztof Kozaryna (Econy Gran Canaria) i Marek Wesołowski (wicemistrz Niemiec, aktualny wicemistrz Europy 3×3 z kadrą).

Polska ma potencjał, szczególnie w dynamiczniejszej wersji 3×3.  

Jazda 

Meleks mknie przez korytarze lotniska w Stambule. Z tyłu trzymają się go Stan i Macek, pędząc w stronę samolotu do RPA. Stanlej nagrywa relację na Instagrama, Mirosław Filipski godnie naśladuje Krawczyka w kolejnej odsłonie karaoke. Panowie pozuję do wspólnego zdjęcia po wylądowaniu i widać, że pomimo dobrej atmosfery, na MŚ nie będzie żartów z naszej strony. 

W grupie zmierzymy się z gospodarzami z RPA, debiutującą na dużej imprezie Słowenią, Malezją i Australią. Z pewnością mocnym rywalem jest ostatni z wymienionych zespołów. Pozostałe stanowią mniejszą lub większą zagadkę. 

– Do każdego rywala podchodzimy z szacunkiem, ciężko by mieć inne nastawienie na imprezie kalibru mistrzostw świata. Wjeżdżamy na 100 proc. przeciw wszystkim rywalom, bez kalkulacji – zapewnia Mateusz Filipski.

W przypadku awansu do fazy pucharowej, czekają na nas mocne ekipy Kanady, Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii, w których to krajach znaczne środki finansowe przeznacza się na szkolenie młodzieży, promocję oraz profesjonalizację lig.

Jak jednak znam zawodników z naszej kadry, są oni świadomi swojej siły. Byleby tego teraz nie.. zepsuć.  

Przejść do historii

Wielkie słowa drażnią, ale ewentualny sukces reprezentacji w RPA  zapisze Polskę na zawsze w annałach basketu na wózkach. Mistrzostwa Świata 2025 są bowiem pierwszą imprezą tego typu w dziejach tej odmiany koszykówki. 

Dobre historie to nasza specjalność. W 2024 przegraliśmy z Austriakami tytuł mistrzów Europy jednym punktem w dogrywce. Rok później, słynący raczej z agresywnej gry pod koszem niż rzutu z dystansu Mosler, wyrzucił Austriaków z turnieju Viena Wheelchair Masters celnym trafieniem zza łuku. Jednym punktem, w tym samym mieście, również w doliczonym czasie. 

Mateusz Stan trafił do reprezentacji wysyłając maila ze swojego mieszkania w Anglii, w której się urodził i wychował.

– Na pewno po trzech latach z kadrą swobodniej przeklinam po polsku (śmiech). A bez żartów, czasem się gubię, mylę słowa. Język pozwala mi też pamiętać skąd jestem i kim jestem, a także komunikować się z przyjaciółmi. Gdybym wówczas nie wysłał tego maila, to nie sądzę, bym poszedł na studia i stał się sportowcem w pełnym tego słowa znaczeniu. A dziś jest to dla mnie całe życie – mówi dziś.

Mirosław Filipski i Mateusz Filipski to nie jest żadna zbieżność nazwisk. W kadrze mamy dwóch specjalistów – tatę z synem. Mechanika w stylu McGyvera i gwiazdę światowego formatu. 

Kampania społeczna

Gdyby ktoś chciał nakręcić spot telewizyjny o osobach z niepełnosprawnością ruchową, które radzą sobie w życiu, to nasza czwórka z MŚ byłaby idealnymi bohaterami.

Uśmiechnięci, otwarci, pewni siebie.

Mężowie, dumni ojcowie.

Pracusie, kawalarze, pedanci.

Drą się na siebie, by po chwili refleksji wyciągnąć wnioski i jechać dalej. Po medal. 

Rozkład jazdy MŚ 3X3 2025

1 sierpnia:

9:50 Polska vs Słowenia

13:35 Polska vs RPA

16:55 Australia vs Polska

2 sierpnia:

11:30 Malezja vs Polska

Faza pucharowa

3 sierpnia:

Faza pucharowa 

Wyniki można będzie śledzić we wszystkich mediach społecznościowych – wystarczy wpisać hasło koszwozki.