Szeroką ofertę oraz pakiet powitalny 1400 PLN znajdziesz u legalnego bukmachera Betcris – TUTAJ >>
Na taką inaugurację 1. ligi fani zdecydowanie nie powinni narzekać. Bardzo wyrównany mecz w Zgorzelcu trzymał w napięciu do ostatnich sekund, a jego bohaterowie byli w świetnej formie strzeleckiej, co na początku sezonu jest pozytywnym zaskoczeniem. Ostatecznie górą był faworyzowany zespół z Koszalina, ale Turów już dał do zrozumienia, że – w odróżnieniu od poprzedniego sezonu – tym razem nie musi być „chłopcem do bicia”.
Pierwsze punkty sezonu w 1. lidze zdobył Szymon Pawlak, który całym w meczu pokazał, że będzie znaczącym wzmocnieniem zespołu Pawła Turkiewicza. W meczu zdobył aż 25 punktów oraz, podobnie jak Bartosz Bochno i Michał Samolak, trafił cztery razy za 3 punkty. I to on zaliczył arcyważną trójkę w ostatniej minucie meczu, dającą gospodarzom remis 100:100 na 3 sekundy przed końcem meczu.
Bohaterem spotkania, a zwłaszcza ekipy z Koszalina, został jednak 38-letni Jakub Dłoniak, grający asystent trenera Rafała Knapa. Dawny król strzelców ekstraklasy pokazał wyrachowanie oraz zimną krew, zdążył jeszcze pompką oszukać obrońcę i trafić rzut na zwycięstwo.
Na wyróżnienie w zespole gości zasłużyli także Mateusz Kaszowski, który już w pierwszym meczu świetnie wypełniał rolę lidera, notując 21 punktów i 7 asyst. Efektownie grający Artur Łabinowicz dodał 18 punktów na bardzo dobrej (70%) skuteczności.
Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>