sobota, 11 października 2025
Strona główna » Lista przyszłości: przegląd talentów z roczników 2006-07. Siódemka z Poznania!

Lista przyszłości: przegląd talentów z roczników 2006-07. Siódemka z Poznania!

0 komentarzy
W środę rozpoczynają się finały Mistrzostw Polski U-19 w koszykówce. To idealny moment, aby wrócić jeszcze na chwilę do półfinałów ww. rozgrywek i zwrócić uwagę na najbardziej uzdolnionych koszykarzy, którzy o medale walczyć nie będą.

Jedno zastrzeżenie – pod uwagę w poniższym zestawieniu biorę tylko zawodników z rocznika 2006 i 2007. Młodsi zostaną przeze mnie omówieni w podobnych artykułach, które będą dotyczyły Mistrzostw Polski U-17.

Grupa I 

Po losowaniu było wiadomo, że któraś ze świetnych organizacji w koszykówce młodzieżowej odpadnie z rywalizacji już na tak wczesnym etapie. Enea Basket Poznań przegrała wszystkie trzy mecze i pierwszy raz od 2020 roku nie zagra w finałach rozgrywek młodzieżowych w Polsce w najstarszym roczniku. Jej los podzielił także Q80ils SKM Zastal Zielona Góra. 

Maciej Zatorski, 196 cm, 2006 (Q80ils SKM Zastal Zielona Góra)

Śledzę losy Maćka od ok. dwóch lat i żałuję, że jego charakterystyka gry zmieniła się na tyle, że dzisiaj jest bardziej PF niż SF, gdyż miał spore możliwości, by grać na obwodzie.  Nie zmienia to faktu, że wiele pozytywnych cech zostało w jego grze – dobra gra 1 na 1, poprawny rzut z dystansu, ponadprzeciętna fizyczność. Do natychmiastowej poprawy jest umiejętność gry w kontakcie z rywalem podczas penetracji do kosza. Jeśli Maciek nie mija rywala, ma duży problem z efektywnym kończeniem akcji w kontakcie. 

Bartosz Malik, 185 cm, 2006 (Q80ils SKM Zastal Zielona Góra)

Organizator gry, rozgrywający z prawdziwego zdarzenia – z bardzo szybkim i długim pierwszym krokiem w grze 1 na 1. Podobało mi się, jak potrafił zarządzać zespołem. Szkoda, że tak rzadko korzysta z rzutu, bo bez tej broni będzie mu ciężko w koszykówce seniorskiej. 

Mateusz Roszczka, 198 cm, 2007 (Enea Basket Poznań)

Jestem zdziwiony, że Roszczka nie dostaje swoich szans w rozgrywkach Bank Pekao 1 ligi. Enea nie idzie przykładem WKK czy Bears, dając szansę zawodnikom z rocznika 2007. Roszczka to świetnie przygotowany motorycznie zawodnik, potrafiący grać 1 na 1 z dużą eksplozywnością. Jego praca nóg w obronie uległa poprawie. Do szlifowania nadaje się jeszcze rzut. Mateusza czeka też praca nad fizycznością, by w rozgrywkach seniorskich wykorzystać swoje atuty na pozycjach 3 i 4. 

Szymon Buczkowski, 193 cm, 2007 (Enea Basket Poznań)

Zabrakło efektu wow. Buczkowski rozwija się w odpowiedni sposób, ale też mało jest jego zaangażowania w ataku i gry z piłką przez co – na ten moment – można go scharakteryzować tylko jako zawodnika typu 3&D. W tej roli spełnia się bardzo dobrze, bo ma już ustabilizowany rzut oraz jest zaangażowany w obronie. Liczę jednak, że nastąpi przełom w jego grze ofensywnej i poszerzy wachlarz umiejętności 

Jakub Kołodziński, 197 cm, 2006 (Enea Basket Poznań)

Po zeszłorocznych Mistrzostwach Polski apetyty związane z nim były duże i bardzo czekałem na rozwój jego talentu. Jestem nieco zawiedziony, bo w tym roku ten skrzydłowy nie pokazał nic, czego o nim bym już nie wiedział. Dobrze przygotowany fizycznie zawodnik, dobry obrońca, potrafiący skończyć akcje w kontakcie z rywalem. Brakuje mi go w ataku, jego rzut nie poprawił się, a w grze 1 na 1 jest mało aktywny. Liczyłem, że po odejściu Iwo Baganca, Kołodziński przejmie jego rolę w ataku i bardziej się otworzy, bo ten sezon był jego ostatnim w roli juniora. Może rozwinie się w ataku jako senior?

Igor Krajewski, 201 cm, 2006 (Enea Basket Poznań)

Intrygujący skrzydłowy z nutką rozgrywającego z pozycji 3/4, dobrze czujący się z piłką w rękach i z ładną mechaniką rzutu. Niestety, podobnie jak Kołodziński za wiele nie pokazał w ataku, by móc w jakiś sposób sprecyzować jego przyszłość, a też kończy wiek juniora. Krajewski, choć technicznie wygląda lepiej niż Kołodziński, ma jeszcze wiele pracy do wykonania w sferze fizycznej. 

Szymon Wagner, 175 cm, 2007 (Enea Basket Poznań)

Wagner postąpił słusznie przechodząc do większej organizacji, jaką jest Enea Basket Poznań, bo w tym miejscu ma szansę się rozwinąć. Postępy są widoczne już na tym etapie. Na pewno wygląda lepiej fizycznie (centymetrów też ma już chyba więcej niż 175). Imponuje mi jego dojrzałość oraz poprawa gry w defensywie. Rozgrywający ma szansę w przyszłym sezonie pokazać się jako lider zespołu i zaliczyć przełom w karierze, na co mocno liczę. Szczególnie w ataku.

Remigiusz Pawlicki, 184 cm, 2007 (Enea Basket Poznań)

Obecność Wagnera powoduje, że Pawlicki nie będzie się rozwijał aż w takim stopniu na pozycji 1, co mnie martwi, bo na tej pozycji widzę jego koszykarską przyszłość. Z drugiej strony może po prostu Pawlicki da więcej swojej drużynie jako iskra energetyczna, łowca punktów z pozycji SG? Kwestia co jest ważniejsze: rozwój zawodnika w kontekście rozgrywek młodzieżowych czy rozwój, gdzie punktem końcowym jest późniejsza gra wśród seniorów.  

Filip Woźniak, 205 cm, 2007 (Enea Basket Poznań)

„Cierpliwość” – to słowo, które towarzyszy Woźniakowi od dłuższego czasu. Był w Stargardzie, jest uczniem SMS, a teraz rozwija się w Poznaniu. U wysokiego Enei Basket wiele fizycznie i atletycznie się zgadza, ale w koszykówce chodzi głównie o samą grę, a umiejętności technicznych po prostu u Woźniaka wciąż brak. Szkoda, bo mało jest tak sprawnych zawodników o wzroście 205 cm. Warto się nad tą kwestią pochylić, licząc na to, że Filip wykona progres w ciągu najbliższych miesięcy.

Grupa II

W drugiej grupie półfinałowej niespodzianek nie było. Faworyci, czyli Exact Forestall Śląsk Wrocław oraz Grupa Strategia GIM92 Warszawa w pewnym stylu awansowali do finałów, nie dając większych szans rywalom. Na podkreślenie zasługuje fakt, że zespół Oknoplast Inter-bud Kraków doszedł do tej fazy rozgrywek w składzie z zawodnikami tylko z rocznika 2008, co oznacza, że wystąpi w takim samym w rozgrywkach U-17, będąc jednym z faworytów do zdobycia medali.

Dawid Cichocki, 198 cm, 2007 (ŁKS Politechnika Łódzka)

Zwróciłem na Dawida uwagę rok temu, gdy w rozgrywkach U-19 rzucał średnio 1.5 pkt/mecz. Już wówczas zwiastowałem, że za rok będzie jednym z liderów ŁKS i tak się stało! Zawodnik z pozycji 4/3, bardzo dobrze grający 1 na 1, wykorzystujący przewagi fizyczne. Cichocki lepiej się czuje na obwodzie, gdzie grozi rzutem z dystansu, ale też potrafi zagrać bliżej obręczy, charakteryzując się smykałką do zbiórek. 

Kacper Kieliszek, 192 cm, 2006 (ŁKS Politechnika Łódzka)

Trzeci rok z rzędu, Kieliszek występuje w barwach innego zespołu. Nie uważam, że to coś złego – po prostu szuka najlepszego miejsca do rozwoju. Czasem warto poszukać organizacji, gdzie będzie się grało w ważnej roli, a nie być jednym z wielu w bardzo silnej organizacji. Kieliszek to wysoki rozgrywający, dobrze wyszkolony technicznie, ale niezbyt uzdolniony rzutowo. Fizycznie wygląda bardzo dobrze wśród rówieśników. Imponuje w defensywie, jest też koszykarzem bardzo efektownym.